Bezmięsne Święta Wielkanocne?
Są w Polsce rzeźnicy, którzy robią mięso bez mięsa i polecają je na Wielkanoc!
Bracia Igor i Rafał proponują na Święta Wielkanocne kiełbasę wiejską, pieczeń, pepperoni i boczek, które tworzą w stu procentach z produktów roślinnych. Pytanie jak przekonują tradycjonalistów, że właśnie te Święta mogą być bezmięsne?
Nasze bezmięsne mięsa właśnie wtedy wkraczają do akcji (uśmiech). Pozwalają one cieszyć się smakiem „mięsa”, jego teksturą, sposobem podania, ale bez szkody dla zwierząt czy środowiska. Z nimi nie trzeba więc rezygnować z tradycji, ale lekko ją zmodyfikować – podkreśla z uśmiechem Igor.
Szczerze mówiąc wielu osobom nawet trudno napisać, że całość wyglądem, zapachem i smakiem przypomina mięso. To po prostu są mięsne produkty, do których wytworzenia wykorzystano między innymi białko pszenicy, tofu naturalne czy mąkę sojową. Do tego kluczowe są oczywiście przyprawy i ogromna wiedza bezmięsnych rzeźników.
?Nasze bezmięsne mięso produkujemy ręcznie z najlepszych składników. Dbamy o to, żeby jakoś każdego produktu była jak najwyższa, a w receptury wkładamy mnóstwo serca (uśmiech). Nie możemy oczywiście zdradzić technologii użytej przy produkcji, możemy jedynie powiedzieć, że to efekt tysięcy godzin przy dopracowywaniu smaków i aromatów? ? mówi Rafał.
Zdaniem twórców bezmięsnego mięsnego do ludzi trafiają różne argumenty, w dyskusji o przejściu na roślinną dietę. Sugerują próbować wszystkich.
Jedni będą wrażliwi na niewyobrażalną wręcz krzywdę zwierząt, inni na bezprecedensowe zmiany klimatyczne, które można powstrzymać na przykład poprzez niejedzenie mięsa. Jeszcze do innych można trafić poprzez wskazanie, jak w gruncie rzeczy niezdrowe dla naszego organizmu jest jedzenie mięsa. Stronimy jednak od przekonywania kogokolwiek na siłę – nasze produkty są tworzone dla wszystkich, zarówno dla roślinożerców, jak i wszystkożerców i mamy cichą nadzieję, że dzięki nim Ci drudzy będą zamieniać się w pierwszych ? podkreśla Igor.
I trudno się z tym nie godzić. Ja sam jestem przykładem osoby, której zwiększony zasób dań roślinnych, a więc nowe produkty, smaki, aromaty, dał wielką redukcję odzwierzęcych pokarmów. Coś mi się wydaje, że moja tegoroczna Wielkanoc będzie bezmięsna 🙂 Paweł