Pomidor pełen zdrowia
To nie warzywo, a klasyczny owoc. Naukowcy twierdzą, że ma świetne właściwości prozdrowotne. Zebrałem więc Ich dane i potwierdzam, że twierdzenie – pomidor pełen zdrowia – jest prawdziwe!
Inspiracją do zebrania danych naukowych o właściwościach pomidorów, były czerwone owoce na pomidorowych krzakach jakie pojawiły się na moim balkonie. I tu raz jeszcze podkreślę słowo ?owoce?, bo jako magister biologii nadal mam problem ze zrozumieniem, dlaczego uznaje się je za warzywa 🙂
Wracając jednak do sedna moich treści, przedstawiam kilka ciekawostek o pomidorach jakie znaleźć można przeglądając publikacje naukowe.
Pomidor pełen zdrowia: na raka i serce
Słowem kluczowym w informacjach o prozdrowotnych właściwościach pomidorów jest likopen. To specyficzny przeciwutleniacz. Badania pokazały, że przy wysokim jego stężeniu w surowicy (24,8?57,4 ?g/dl) aż o 45% spada ryzyko rozwoju nowotworu prostaty, porównując z osobami, u których to stężenie jest niskie (0,5?10,7 ?g/dl). A naukowcy potwierdzili też, że podobnych działań nie ma dla innych substancji z tej grupy związków. Więc stwierdzenie, że to akurat związek z pomidorów jest tu kluczowy, wydaje się prawdziwe.
Inne badania wskazują, że jedzenie dużych ilości pomidorów zmniejsza ryzyko rozwoju chorób układu krążenia. To dlatego, że u badanych z dużą ilości likopenu w organizmach zaobserwowano wolniejsze odkładanie się płytek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych.
Sos pomidorowy lepszy od świeżego pomidora
To może wydawać się paradoksalne, ale wspomnianego wcześniej likopenu w formie najbardziej przyswajalnej dla nas, jest więcej w sosie pomidorowym niż w zerwanym właśnie z krzaka pomidorze. Powód? Jego ilość w pomidorowej masie wzrasta przy obróbce termicznej. Potwierdziły to też niektóre badania porównujące ilość likopenu we krwi osób, które jadły przede wszystkim pomidorowe przetwory z tymi, którzy spożywali świeże owoce.
Ekologiczny czy konwencjonalny?
I tu kolejny, ale tylko na pozór, paradoks. Każdy biolog wie, że warunki w jakich rozwijają się rośliny mają wpływ także na ich skład chemiczny. Poza tym w przyrodzie nie ma tylko dobrych lub tylko złych warunków. Stąd nie dziwią mnie wyniki badań opisanych w 2008 roku przez naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Otóż wynika z nich, że pomidory z upraw ekologicznych zawierały więcej suchej masy, cukrów, witaminy C, beta-karotenu, flawonoli i kwasów fenolowych. Natomiast owoce pomidorów uprawianych konwencjonalnie miały więcej kwasów organicznych oraz likopenu!
Przeprowadzono też analizę przecieru pomidorowego. Te wyniki też dają do myślenia. Przecier z pomidorów konwencjonalnych jest bowiem ogólnie bogatszy w składniki, ale tym razem to sok przecierowy ekologiczny charakteryzował się wyższą zawartością suchej masy, witaminy C i likopenu.
Nasuwa mi się wniosek, że z punktu widzenia wspominanego likopenu, lepszy jest przecier z ekologicznych pomidorów, ale na sałatkę lepiej wziąć pomidory uprawiane konwencjonalnie. Trudno jednak powiedzieć czy ekologiczny czy może konwencjonalny owoc bardziej zasługuje na tytuł: Pomidor pełen zdrowia 🙂
Co jeszcze ma w sobie pomidor?
Owoce pomidora to skarbnica minerałów i witamin. Jest w nich sód, potas, magnez, wapń, mangan, żelazo, kobalt, miedź, cynk, fosfor, fluor, chlor, jod, karoten. A z witamin: K, B1, B2, B6, C, PP. Pomidory zawierają też kwasy: pantotenowy, foliowy, szczawiowy oraz biotynę. Co ciekawe mają też w sobie śladowe ilości innych substancji, m.in. nikotyny!
Czy wiecie, że?
Pomidory dotarły do Europy dopiero po 1492 roku, czyli po odkryciu Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. A tak w ogóle to rośliny te pochodzą z zachodniej części Ameryki Południowej.