W 2009 roku sir Paul McCartney z córkami Mary i Stellą rozpoczął namawianie ludzi do niejedzenia mięsa w jeden dzień w tygodniu. Ich Poniedziałki Bez Mięsa to dziś wielka część fleksitariańskiego ruchu.
To, że jedzenie na stojąco nie wydaje się korzystne, wie chyba większość z nas. Skoro ktoś nie ma czasu, żeby usiąść i spokojnie zjeść posiłek, to raczej nie prowadzi zdrowego trybu życia. Teraz wiemy też już, że jedzenie na siedząco może zwyczajnie lepiej smakować!
I czar prysł. Od lat wierzono bowiem, że drób nie wypływa tak niekorzystanie na metabolizm tłuszczów w naszym organizmie, jak choćby wołowina. Zobaczcie jak naukowcy doszli do nowych wniosków.
Wiem, że tytuł brzmi dziwnie, ale to prawda. Już rok temu pisałem o tak zwanych ?niemożliwych burgerach?, czyli daniu, które jest roślinne, ale w smaku mięsne. Produkty zwane z angielskiego ?Beyond Meat? (ponad mięso) trafiły w końcu do Poznania. Musiałem więc sprawdzić jak smakują.
Z wykształcenia jestem magistrem biologii i dziennikarzem. Od 2016 roku mówię również o sobie: fleksitarianin. Trochę to wyszło z przypadku, kiedy natknąłem się na ten termin gdzieś w sieci. Nagle okazało się, że przez całe życie pasowałem do definicji, której nie znałem.
Na blogu dzielę się swoją wiedzą dotyczącą ograniczenia jedzenia mięsa, bo wiem, że nie jest to łatwy temat. Codziennie szukam kulinarnych inspiracji i śledzę rozwój naukowej wiedzy o dietach, żywieniu i ochronie środowiska naturalnego.