3 powody, przez które ciężko zrezygnować z jedzenia mięsa!

7 lipca, 2017
restauracja 1

Wymówki prawdziwe i nieprawdziwe dotyczą wielu rzeczy w naszym życiu. Ja opisałem trzy argumenty, które naprawdę utrudniają szybką i całkowitą rezygnację z mięsnych potraw! To oczywiście sprawa dyskusyjna, ale taka dyskusja dzieje się w głowach wielu osób. W końcu niektórzy chcieliby, ale zwyczajnie nie mogą, zrezygnować z jedzenia mięsa!




Dlaczego trudno zrezygnować z jedzenia mięsa?
POWÓD 1. MEDYCZNY

Ze zmianą diety, szczególnie dużą, jest jak z lekami. Zgodnie z tym co słyszymy po tysiąckroć na końcu każdej reklamy farmaceutyków:

?Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.?

Rzucenie mięsa z dnia na dzień, dla tych nieprzygotowanych do tego może skończyć się w najlepszym przypadku złym samopoczuciem. A, że będzie się ono kojarzyło z tym co nowe na talerzu, tego eksperymentu pewnie już nie powtórzymy.

Prostym przykładem jest anemia, która zdarza się wielu osobom od czasu do czasu. Niedokrwistość, zwana potocznie właśnie anemią, jest stanem chorobowym, o którym mówimy, kiedy dochodzi do zmniejszenia:

  • liczby erytrocytów, czyli czerwonych krwinek
  • poziomu hemoglobiny, czyli barwnika erytrocytów odpowiedzialnego za transport tlenu
  • wskaźnika zwanego hematokrytem, czyli stosunku objętości erytrocytów do objętości krwi

Anemia spowodowana może być niedoborem żelaza. Rezygnacja z jedzenia mięsa, może jeszcze ten stan pogorszyć.

POWÓD 2. KULTUROWY

Niestety dieta tradycyjnie polska nie jest nawet odrobinę fleksitariańska, nie wspominając o wegetarianizmie czy weganizmie. Podstawowe danie obiadowe to przecież schabowy, na śniadania i kolejce jemy wędliny, a na grilla musi być przecież kiełbasa. W takim świecie wielu osobom naprawdę ciężko jest zrezygnować z jedzenia mięsa. Do tego dobre wychowanie też nie sprzyja redukcji spożycia odzwierzęcych produktów. Savoir vivre wymaga byśmy zjedli wszystko z talerza J Poniżej kilka przykładów z mojego życia, które udowadniają, że Polska mięsem stoi:

  • Kiedy mówisz rodzicom: ?nie jem mięsa?? słyszysz często: ?ale to tylko kurczaczek?
  • Kiedy rodzina zaprasza na imprezę typu chrzciny lub wesele, a Ty prosisz o danie bez mięsa.. dostajesz w menu: łososia
  • Kiedy w restauracji pytasz o danie bez mięsa, kelner zdziwiony wymyśla na poczekaniu: ?może podamy Panu ten makaron bez wołowiny??
POWÓD  3. HEDONISTYCZNY

Taki niestety jest nasz świat, że to co łatwiej zrobić robimy najpierw. A zmiana diety to sprawa trudna, szczególnie dla tych, którzy są bardzo współcześni. Bo w zabieganej rzeczywistości nie łatwo znaleźć czas na przemyślenie tego co jemy. Na zakupach ciuchów spędzamy wiele czasu. Ale wizyta w sklepie spożywczym to raczej kupowanie stałych produktów, a nie szukanie nowych inspiracji.

Hedonizm kulinarny sprawia, że:

  • Łatwiej kupić na śniadanie i kolacje to co zawsze
  • Łatwiej wymyślić co zrobić na obiad szukając w głowie tego co nam już zasmakowało
  • Jemy oczami, więc nowe dania muszą być ładne
  • Jeśli szukanie nowych smaków nie sprawia nam przyjemności, trudniej zmienić dietę

Hedonizm to też unikanie cierpienia i bólu jako warunek osiągnięcia szczęścia. Niestety o cierpieniu i bólu zwierząt hedoniści nie pamiętają. Każde więc złe wspomnienie z zamiany dania mięsnego na roślinne jest argumentem, by więcej tego nie robić.

PODSUMOWANIE I KONTRARGUMENTACJA

Warto jednak pamiętać, że odpowiedzią za medyczne argumenty przeciwko całkowitej rezygnacji z mięsa jest fleksitarianizm. Ograniczenie jedzenia mięsa daje pozytywne rezultaty dla stanu naszego zdrowia. A jednocześnie pozwala stopniowo odzwyczajać się od mięsnych dań, nie mówiąc już o poszerzaniu palety smaków. Wspomnianą anemię też można pokonać. Istnieje wiele produktów roślinnych, które są prawdziwym bogactwem żelaza. To choćby śliwki i suszone morele, orzechy, nasiona dyni i słonecznika oraz rodzynki.

To samo rozwiązanie dotyczy argumentacji kulturowej. Prościej jest stawić czoła polskiej tradycji mięsnej mając w głowie zasadę, że nawet jak dziś zjem kiełbasę z grilla, to jutro zamienię szynkę i parówki na śniadanie na zielone dodatki. Na nasze szczęście modne stają się też bezmięsne babcine polskie dania. Kasze, cukinie, jarmuże i inne podstawy przepisów sprzed lat wracają do łask. To daje nowe szanse na zmianę diety przez fleksitariańskie podejście.

Argumenty hedonistyczne, a więc oparte o przyjemność i szczęście, też tracą na sile w debacie o pożegnaniu mięsa. Współczesne dania bezmięsne, a więc wegetariańskie i wegańskie, coraz trudniej obrazić porównaniem do listka sałaty. A często w skeczach czy grafikach internetowych zdarza się wykorzystywanie właśnie tego symbolu w kontrze do schabowego z ziemniakami.  Termin ?zielenina? broni się sam, a nawet staje się dumą wielu wartych odpowiedzenia miejsc na świecie. Poza tym smak i wygląd wielu wysokiej jakości dań, które nie są oparte głównie o mięso, daje tyle przyjemności, że każdy hedonista będzie zachwycony.


Cześć, mam na imię Paweł

Z wykształcenia jestem magistrem biologii i dziennikarzem. Od 2016 roku mówię również o sobie: fleksitarianin. Trochę to wyszło z przypadku, kiedy natknąłem się na ten termin gdzieś w sieci. Nagle okazało się, że przez całe życie pasowałem do definicji, której nie znałem.

Na blogu dzielę się swoją wiedzą dotyczącą ograniczenia jedzenia mięsa, bo wiem, że nie jest to łatwy temat. Codziennie szukam kulinarnych inspiracji i śledzę rozwój naukowej wiedzy o dietach, żywieniu i ochronie środowiska naturalnego.


Kontakt

Polub moje kanały

Polityka prywatności

Blog prowadzony przez HUB OF SOLUTIONS PAWEŁ MARCINIAK ulica Szronowa 24/5 60-375 Poznań
Numer NIP 7811770149 Numer REGON 301463721